Wszyscy to znamy - w Nowy Rok lub przed ważnym wydarzeniem w naszym życiu rzucamy palenie, zapisujemy się na siłownię, odnajdujemy zupełnie nowe pasje… Nie ma chyba osoby, która przynajmniej raz w życiu nie użyła słynnego stwierdzenia “nowy rok - nowa/y ja” lub podjęła się jakiegoś działania pełna werwy, aby szybko się w nim wypalić. Tego typu postanowienia mogą wiązać się również z tańcem - i to niezależnie od tego czy dopiero zamierzasz zacząć z nim przygodę, czy już od dawna jest on ważną częścią Twojego życia. Nowy Rok już dawno za nami, jesteśmy w kwietniu. Jeżeli skrzydła Wam trochę opadły - oto kilka porad.
Postanowienia dla tancerzy - jak się dobrze motywować?
Z postanowieniami nie warto przesadzać. Zwykle oznaczają one przecież różnego rodzaju zmiany w naszym życiu, a te warto przeprowadzać pojedynczo, aby móc w pełni się na nich skupić i osiągnąć je z nieco większą łatwością. Naprawdę, jest sporo racji w technice SMART, gdy bierzemy na tapetę cele.
Postanowienia związane z tańcem nie są tutaj wyjątkiem. I o ile zupełnie początkująca osoba nie powinna mieć żadnego problemu z wybraniem swojego celu (zwykle jest to po prostu zapisanie się na kurs tańca), o tyle doświadczony tancerz musi już dobrze przemyśleć, w jakim kierunku skierować swoje wysiłki w danym momencie. Może na przykład skupić się na szlifowaniu formy fizycznej, dopracowaniu konkretnych aspektów technicznych, czy nauczeniu się zupełnie nowego stylu, który uzupełni paletę jego możliwości o zupełnie nowe środki wyrazu.
Ale nasze postanowienia wcale nie muszą być aż tak “górnolotne”. Czasami wystarczy obiecać sobie, że w tym roku zadba się o regularność swoich treningów i nie da się skusić żadnym wymówkom. Po dokonaniu takiego wyboru należy już tylko zadbać o to, aby wytrwać w tym postanowieniu jak najdłużej.
Dlaczego tak trudno wytrwać w postanowieniach?
“Wytrwanie w postanowieniu jak najdłużej” w teorii brzmi bardzo prosto, ale wszyscy wiemy jak to wygląda w praktyce. Wystarczy zobaczyć jak bardzo zapełniają się siłownie i szkoły tańca w pierwszym tygodniu każdego roku i porównać sobie to z ich zapełnieniem dwa-trzy tygodnie później. Różnica jest zwykle zdumiewająca.
Co zatem sprawia, że rezygnujemy z postanowień już po tak krótkim czasie? To proste - nasze motywacje nierozerwalnie wiążą się z naszym wewnętrznym układem nagrody, na który możemy wpływać zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. W dużym skrócie działanie mechanizmu można opisać w ten sposób: gdy nasz organizm chce nas nauczyć powtarzania pewnych czynności, które w teorii mają na niego korzystny wpływ, wydziela dopaminę - neuroprzekaźnik, który odpowiada za poczucie szczęścia. Do różnego rodzaju działań motywują nas zatem “obiecane” przez nasze ciało impulsy dopaminy.
Problem w tym, że doraźne, zewnętrzne nagrody po pewnym czasie przestają na nas działać, a więc - znowu w pewnym uproszczeniu - motywacja w stylu “kupię sobie coś ładnego, gdy schudnę 2 kilo” nie działa zbyt długo i może wręcz przynieść odwrotny skutek. Niestety, wiele postanowień opartych jest właśnie na tego typu motywatorach i szybko tracimy nimi zainteresowanie. Aby zapewnić sobie lepszą motywację, należy szukać jej nie w nagrodach zewnętrznych, a wewnętrznych.
Motywacja wewnętrzna - sposób na udane postanowienia
Wewnętrzne motywatory wiążą się zwykle z pasjami, których nie da się całkowicie zaspokoić lub pragnieniami, do których dąży się długofalowo. Stawiając mozolne kroki w ich kierunku i odnosząc małe, rozciągnięte w czasie sukcesy, dalej wpływamy na układ nagrody i wydzielanie się dopaminy, ale znacznie subtelniej, a co za tym idzie - na dłużej. W ten sposób znacznie mniej zniechęcają nas porażki czy chwilowe trudności, a jednocześnie bardziej doceniamy sam proces dążenia do celu niż małe, na dłuższą metę niewiele znaczące efekty.
Kluczem do sukcesu przy stawianiu sobie realnych postanowień jest zatem odnalezienie swojego wewnętrznego motywatora - potrzeby, której spełnienie jest dla nas tak ważne, że pcha nas do przodu. Często jest ona ukryta głęboko w podświadomości, a ludzie nie zdają sobie sprawy, że ich dotyczy. Ale istnieją skuteczne sposoby na odnalezienie swojej wewnętrznej motywacji - jednym z nich jest metoda RMP, czyli Reiss Motivation Profile, w której certyfikowaną ekspertką jest nasza Monika.
Reiss Motivation Profile - zbadaj swoją wewnętrzną motywację!
Na czym polega metoda badawcza Reiss Motivation Profile i jak ma się ona do naszych postanowień i ich spełniania lub porzucania? Metodę tę stworzył słynny amerykański psycholog - Steven Reiss. Na początku określił ok. 500 czynników, które wpływają na realizację przez nas celów i ogólną motywację. Następnie poprosił 25000 osób na prawie całym świecie o określenie swoich motywacji i na tej podstawie - po latach analizowania wyników - przedstawił 16 obszarów motywacyjnych, które w różnym stopniu wpływają na każdego człowieka.
W ten sposób powstał test RMP, który określa, w jakim stopniu powinniśmy oddziaływać na te obszary, aby poczuć spełnienie. Co ważne - każdy z tych 16 impulsów dotyczy każdego człowieka na świecie, aczkolwiek w zupełnie różnych proporcjach. Reasumując w dużym skrócie - kiedy próbujemy motywować się oddziałując na obszar, który nie jest dla nas ważny (nawet jeśli tego nie wiemy) lub został wypełniony przez inne czynności w naszym życiu, szybko się zniechęcimy.
Odkrywając, co tak naprawdę jest dla nas ważne i dostosowując do tego naszą motywację, będziemy mogli przejść do działania z większym prawdopodobieństwem sukcesu.
Na jakie motywatory mogą oddziaływać zajęcia taneczne?
Po wykonaniu badania Reiss Motivation Profile dowiesz się jakie konkretne motywatory są dla Ciebie ważne. Kilka z nich szczególnie nadaje się do spełniania poprzez zajęcia taneczne. Mowa tutaj np. o motywatorze “Rewanż”. Wbrew nazwie nie dotyczy on tylko odwetu czy zemsty, ale przede wszystkim rywalizacji. I jeśli ta okaże się, że jest to ważna dla Ciebie potrzeba, to zapewne perspektywa sukcesu w zawodach tanecznych da Ci wiele motywacji, aby wręcz zostawać po treningach i doskonalić pieczołowicie każdy swój ruch. Jeśli jednak “Rewanż” nie jest dla Ciebie ważny, musisz znaleźć sobie inny motywator do zajęć tanecznych.
Na przykład “Uznanie”. W tym wypadku zapewne zmotywują Cię pochwały. A te możesz przecież dostawać regularnie od swoich trenerów czy trenerek, ale także bliskich, którzy z pewnością dostrzegą Twoją pasję i nie będą szczędzić Ci miłego słowa. Jeśli w wyniku badania RMP ten motywator będzie w Twoim przypadku wysoki, warto otoczyć się osobami, którym powiedzenie Ci czegoś miłego nie będzie przychodziło z trudem. Efekty gwarantowane! Co ciekawe - niski poziom motywatora “Uznanie” też ma swoje plusy. W tym wypadku potencjalna krytyka nie podetnie Ci skrzydeł.
Kolejnym bardzo dobrym motywatorem są “Kontakty Społeczne”. Tutaj sprawa jest jasna - jeśli to właśnie ten z 16 obszarów motywacji jest dla Ciebie kluczowy, to regularne spotkania z koleżankami i kolegami z grupy oraz poznawanie nowych osób poprzez taniec, będą Cię doskonale motywować do działania i chodzenia na zajęcia. Z drugiej strony, jeśli akurat ten motywator masz na niskim poziomie, warto rozważyć zajęcia prywatne lub nawet online. Praca z dala od “tłumu” przyniesie Ci więcej korzyści.
Odwrotnie proporcjonalnie działa z kolei motywator “Niezależność” - jeśli odkryjesz, że to ona stanowi dla Ciebie bardzo wysoką wartość - warto spróbować zajęć online, w których pracować będziesz własnym tempem i samodzielnie przeanalizujesz swoje błędy. Jeśli masz ją jednak na niskim poziomie to współpraca w grupie i wspólna analiza Twoich postępów z pewnością przyniesie Ci więcej przyjemności.
Każdy z nas jest nieco inny i motywują go zupełnie inne rzeczy. Dlatego zanim przystąpisz do działania, musisz się po prostu dobrze poznać. Każdy cel jest osiągalny, tylko pamiętaj: dla każdego z nas inaczej będzie wyglądała do niego droga. Szybkie porzucanie swoich przedsięwzięć wynika zwykle z tego, że nie potrafimy się zmotywować optymalnie do naszych potrzeb. Wówczas Twój udział w zajęciach tanecznych będzie długotrwały, przyjemny i usłany sukcesami!